Są osoby, które mimo trzydziestu paru lat wyglądają na pięćdziesiąt. Ich twarz usiana jest bruzdami i zmarszczkami, a wokół oczu tworzą się kurze łapki. To jak się starzejemy, jak wygląda nasza skóra zależy od indywidualnych predyspozycji. Niektórzy dziedziczą po rodzicach czy dziadkach skłonności do szybkiego starzenia. Z upływającym czasem człowiek próbuje walczyć od zarania dziejów. Jak się można domyślać jest to walka nierówna. Kobiety w starożytności kąpały się w mleku, by ich skóra była napięta. Średniowieczni alchemicy poszukiwali panaceum, leku na wieczną młodość. Ludzie renesansu i oświecenia przeprowadzali eksperymenty na ludzkim ciele. Ubiegły wiek, a właściwie to koniec lat osiemdziesiątych przyniósł przełom. Wtedy to zaczęto używać toksynę botulinową. Botulinę wykorzystywali okuliści do  leczenia schorzeń związanych ze skurczami gałek ocznych. Później gdy odkryto paraliżujące właściwości tego specyfiku, przejęli go dermatolodzy i specjaliści od medycyny estetycznej.

Słynny botoks zaczęto coraz częściej używać do wypełniania zmarszczek. Obecnie wiele słyszy się o gwiazdach showbiznesu, które wstrzyknęły sobie botox. Media spekulują, które z gwiazd poddały się zabiegowi. Wbrew pozorom botoks nie jest zarezerwowany dla nielicznych. Operacje plastyczne są bardzo drogie i niewiele osób może sobie na nie pozwolić. Z kolei zastrzyki z toksyną są stosunkowo tanie. Problem polega na tym, że efekt utrzymuje się maksymalnie do pół roku, a po tym czasie zabieg trzeba powtórzyć.

Gdzie wykonać botoks? Przede wszystkim w sprawdzonym miejscu i u profesjonalisty. Wybierając gabinet bądź klinikę, popytajmy znajomych i poszperajmy w internecie. W sieci jest mnóstwo portali i forów, gdzie ludzie dzielą się swoimi wrażeniami i odczuciami po zabiegach. Nie kierujmy się ceną, oczywiście każdy chce płacić jak najmniej, ale czasami niska cena nie idzie w parze z jakością. Sprawdźmy też czy osoba wykonująca zna się na rzeczy, zadawajmy jej pytania. Fachowiec z chęcią powinien na nie odpowiedzieć. Komplikacje po zabiegu czasami się zdarzają. Są one często wynikiem tego, że pacjenci nie mówią lekarzom wszystkiego. Na szczęście niepożądane efekty są niezwykle rzadko. Prowadzi się wiele badań dotyczących toksyny botulionowej, analizuje się jej wpływ na organizm, wszystko to po to by jeszcze bardziej zwiększyć bezpieczeństwo marzących o młodości.